Pierwszą fazą przygotowania instalacji pod inteligentny dom jest położenie przewodów przed tynkowaniem. Zamiast zatrudniać elektryka (który by mi to pewnie schrzanił) przestudiowałem normy elektryczne, wziąłem 2 tygodnie urlopu i zakasałem rękawy.

Układanie przewodów – okablowanie domu.
Podane poniżej wytyczne są moimi autorskim podejściem i mogą w niektórych miejscach nie spełniać norm, bądź przepisów elektrycznych. Jeśli nie wiesz dokładnie co robisz – nie stosuj się do nich.
Włączniki.
Wszystkie włączniki światła i przyciski wykonałem jako niskonapięciowe tzn. 24V. Każdy włącznik oparty jest wyłącznie na jednej parze (dwie sztuki) skrętki komputerowej (UTP 4x2x0,5) idącej do rozdzielnicy. Dwie pary to 16 żył w każdym włączniku – sporo – zwłaszcza, że na potrzeby zwykłego włączania światła potrzebne są 2-3 żyły. Jak się później okazało była to bardzo dobra koncepcja – dodatkowe przewody przydały się podczas rozbudowy systemu. UPDATE: Dodatkowe pary przydały się szybko na: odbiornik pilota (RS-485 + zasilanie) – 4 żyły, czujnik temperatury 3 żyły, diodki we włączniku 2 żyly na diodę.
Gniazdka.
Wszystkie gniazdka w domu wykonałem metodą pół-tradycyjną czyli łączenie kilku gniazdek w jeden obwód. Łączyłem w obwody gniazdka blisko siebie w tej samej funkcjonalności. Nie łączyłem we wspólne obwody gniazdek z różnych pomieszczeń lub o całkowicie innych funkcjach. Pozwala mi to teraz na przekrosowanie zespołu gniazdek na przekażnik i sterowania nimi ze sterownika PLC.
Typ uzytego przewodu: YDYp 3*2,5mm2 400/750V.
Zabezpieczone bezpiecznikami B oraz C 16A.
Obwody oświetleniowe
Każdy obwód oświetleniowy u mnie to linia zasilająca z punktu świetlnego do rozdzielnicy przewodem YDYp 3*1,5 mm2 400/750V. Teraz widzę, że było to marnotrastowo bo spokojnie by wystarczyło 2*1mm2 lub nawet 2*0,75 mm2. Długotrwała obciążalność prądowa dla przewodu o przekroju 0,75 to 12 Amper, więc dla 95% aplikacji oświetleniowych wystarczy. (Jeden z największych odbiorów jakie mam wewnątrz domu to 180W – czyli niecały 1 Amper ! Na zewnątrz halogen 0,5 kW czyli 2Ampery). Zabezpieczenie obwodów oświetleniowych to standardowo bezpiecznik „eSka” B10A, więc nawet agregując przewody 0,75 (które wytrzymają 12A) mamy pewność że się nie popalą. Co więcej – bezpiecznik S ma dwie różne czułości – dla prądu zwarciowego jest to ok. 5-krotność wartości znamionowej (w czasie 0,2-0,4s), zaś prąd przeciążeniowy to ok. 1,14 wartości znamionowej (w czasie zadziałania ok. 10-12s).
W praktyce: teraz zdecydowałbym się na 2*0,75mm2 + zabezpieczenia 6A. Dla obwodu o mniejszym przekroju powinno się dobrać mniejsze zabezpieczenie.
System alarmowy:
- W każdym pomieszczeniu (wliczając garaż) co najmniej jedna czujka ruchu – pozwoli to PLC śledzić mieszkańców
- Kontaktron w każdym oknie i każdych drzwiach
- Czujki pożaru na parterze, piętrze, strychu i osobno w kotłowni
- Przewody pod dodatkowe czujki czadu, chloroformu czy innego CO2
- Przyciski antynapadowe przy łóżku (zakładałem gdzie może stać)
Użyty przewód: YTDY 4*0,5 mm2 oraz YTDY 10*0,5 mm2
Wskazówki zalecają układanie przewodów niskonapięciowych w odległości 40cm od wysokoprądowych. Ja rozumiem tą wskazówkę tak, że należy po prostu zachować odległości między przewodami biegnącymi równolegle – starałem się zachować ok 10-20 cm. Tak zrobiłem i nie mam z tym problemów.
Dodatkowo monterzy systemów alarmowych zalecają kładzenie o jedną parę więcej, więc do kontaktronu przewód 4 zyłowy, do czujki 6 parowy, po to aby mieć zapas w przypadku awarii. Ja się nie zastosowałem do tej rady, a że nie miałem uszkodzeń, nie potrzebowałem dodatkowej pary.
Sieć komputerowa
- Obecnie, w dobie wifi – nie jest niezbędna, choć skrętki nigdy za wiele, więc w każdym pokoju znalazło się gniazdko sieciowe RJ-45. Wiązka skrętki pod potrzeby sieciowe została wyprowadzona w innym miejscu domu – w rogu pokoju za kominem gdzie będzie mini-crosownica.
Przewody antenowe:
- Wszystkie przewody antenowe wyprowadziłem na strychu
- W pokojach w których przewidziałem możliwy dekoder – na strych poszły dwa przewody antenowe
CCTV
Przygotowałem grunt pod system CCTV czyli monitoringu kamerami video – przewód antenowy w asyście 2*0,75 (zasilanie kamer) powędrował ze „ściśle strzeżonego miejsca” w strategiczne miejsca domu (rogi domu, ogród, salon).
Okablowanie dodatkowe, czyli skrętka, skrętka, skrętka!
- Sygnały niskonapięciowe 24V to oczy i uszy (a czasami i ręce) sterownika, nie żałowałem więc kabla UTP. Ułożony został w układzie gwiazdy (czyli zawsze z rozdzielnicy do…) do wszystkich możliwych miejsc które mi przyszły do głowy m.in. do:
- napędu bramy garażowej (1 para)
- do obu rozdzielaczy podłogówki (razem z 230V)
- dzwonka (gong)
- płyty grzewczej w kuchni
- tyłu mebli kuchennych
- róg garażu (pod odbiornik pilotów)
- wyprowadzenie 4 skrętek na zewnątrz domu przepustem
- potencjalne miejsca gdzie może pojawić się wyświetlacz (panel PC zarządzający) – 2 pary + 230V
- sterownik pieca
- piec
- rekuperator
- odkurzacz centralny
- okolice pompy obiegowej CWU
Instalacja głośnikowa.
W salonie i pokoju wypoczynkowym (gdyby) miał tam stanąć telewizor przygotowałem przewody głośnikowe 2*1,5mm2 do 4 rogów pokoju.
Z perspektywy czasu mogę przyznać, że wszystkie powyższe założenia okazały się w 100% poprawne !
„Projekt”
Przygotowania to przede wszystkich kilkanaście godzin spędzonych nad kartką, Visio i AutoCADem. Nie opublikuje swoich wypocin gdyż nie są tego warte ;), jednak czas spędzony na długim planowaniu i dyskusjach dot. umiejscowienia konkretnych punktów elektrycznych był BARDZO ważny.
Wielokrotnie zmieniałem i poprawiałem przewody które już wczesniej ułożyłem – irytując się przy tym na siebie nieziemsko. 🙂
Praca fizyczna
Nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko. Nauczyłem się bardzo ważnej rzeczy: bez właściwych narzędzi nie ma się co zabierać za ciężką robotę.
Zamiast młota i dłuta (do murów), trzeba użyć młota pneumatycznego (200 zł, ale oszczędność czasu potężna).
Zamiast zaprawy murarskiej, trzeba użyć gipsu budowlanego – znów wielka oszczędność czasu.
Na moje nieszczęście powyższych nauczyłem się PO położeniu tych kilku kilometrów kabli. Ehhh.
